Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Rozbiory Polski to trzy akty podziału terytorium Rzeczypospolitej Obojga Narodów między Rosję, Prusy i Austrię w latach 1772, 1793 i 1795. To nie tylko daty w podręczniku; to opowieść o kryzysie państwa, ścieraniu się interesów mocarstw i heroicznych, choć często spóźnionych próbach reform. Już w tym wstępie padają słowa-klucze: pierwszy rozbiór, drugi rozbiór, trzeci rozbiór, Konstytucja 3 Maja, Targowica, Kościuszko. Będą nam towarzyszyć jako drogowskazy chronologii i sensu wydarzeń. Wyobraźmy sobie mapę XVIII-wiecznej Europy: rozległe, lecz osłabione politycznie państwo polsko-litewskie wciska się między ekspansywną Rosję na wschodzie, ambitne Prusy na północy i reformującą się monarchię Habsburgów na południu. W tym układzie sił każde potknięcie Warszawy bywa pretekstem do „przywracania równowagi” kosztem jej terytorium.
System polityczny Rzeczypospolitej był nowoczesny, gdy powstawał, lecz w XVIII w. ujawnił swoje słabości. Wolna elekcja otwierała drogę do obcych interwencji, a liberum veto – prawo zrywania sejmów przez pojedynczego posła – paraliżowało ustawodawstwo. Rosła siła magnaterii, która tworzyła własne klientelne „państwa w państwie”, wpływała na sejmiki i dwór, blokowała reformy uderzające w jej przywileje. Skarb był chronicznie niedofinansowany, armia – nieliczna i źle opłacana, co obniżało zdolność obronną. Próby unowocześnienia – jak reformy Czartoryskich („Familii”), powołanie Komisji Edukacji Narodowej czy stopniowa modernizacja administracji – nie wystarczały bez głębokiej zmiany ustrojowej.
Na zewnątrz Rzeczpospolita była częścią wielkiej gry. Katarzyna II widziała w Warszawie strefę wpływów i bufor wobec Zachodu; Fryderyk II z Berlina marzył o połączeniu Prus Wschodnich z Brandenburgią i kontroli nad ujściem Wisły; dwór w Wiedniu, kierowany przez Marię Teresę i jej doradców, chciał rekompensat terytorialnych za straty i napięcia w świecie niemieckim. Równowaga sił stała się hasłem usprawiedliwiającym „porządkowanie” Europy, a słabość polskich instytucji – wygodnym pretekstem. Z tych elementów zrodziła się gotowość do aneksji: każda próba wzmocnienia Rzeczypospolitej mogła spotkać się z interwencją, a każdy kryzys – z „korektą granic”.
Wojna rosyjsko-turecka i rywalizacja o wpływy nad Morzem Czarnym stwarzały okazję do rozwiązań kompensacyjnych. Fryderyk II zaproponował „sąsiedzkie” przywrócenie równowagi: Rosja, Prusy i Austria porozumiały się w sprawie podziału skrawków Rzeczypospolitej. W 1772 r. wojska zaborców wkroczyły równolegle, przedstawiając aneksje jako fakt dokonany.
Sejm rozbiorowy (Warszawa 1773–1775) obradował pod otwartym przymusem dyplomacji rosyjskiej. Posłowie, zastraszeni i skorumpowani, ratyfikowali utraty terytoriów w imię „spokoju publicznego”. Tę samą kadencję wykorzystano jednak do dwóch rzeczy na przyszłość ważnych: utworzono Radę Nieustającą (pierwszy stały organ rządowy) i przekazano dobra pojezuickie na rzecz Komisji Edukacji Narodowej.
Skala strat była znacząca. Austria zajęła Galicję z Krakowem i Lwowem (Lembergiem), Prusy – większość Prus Królewskich bez Gdańska i Torunia oraz Warmię, Rosja – część Inflant i ziem wschodnich (m.in. obszary dzisiejszej Białorusi). Szacunki mówią o ok. 211 tys. km² i 4,5–5 mln mieszkańców, czyli blisko 1/3 ludności i około 1/4–1/3 powierzchni dawnego państwa (różnice wynikają z metod liczenia i źródeł). Utracono ważne ośrodki handlowe i skarbowe, a szlaki spławne znalazły się pod presją ceł pruskich.
Wstrząs polityczny był głęboki. Elity poczuły, że bez reform państwo nie przetrwa. Jednocześnie rosła nieufność wobec ingerencji i dworów sąsiednich. Powstał obóz modernizacji, ale i silna kontrreakcja magnacka, obawiająca się ograniczenia przywilejów.
Sejm Wielki zebrał się w wyjątkowej koniunkturze międzynarodowej (wojna Rosji ze Szwecją i Turcją). Wykorzystano chwilę: powiększano wojsko, porządkowano skarb, ograniczono nadużycia sejmików. Kulminacją była Konstytucja 3 Maja (1791) – nowoczesny akt prawny znoszący liberum veto, wzmacniający władzę wykonawczą przez Straż Praw, wprowadzający ochronę chłopów „pod opieką prawa”, poszerzający prawa mieszczan (na mocy „Prawa o miastach królewskich”). Monarchia stawała się dziedziczna, co miało uciąć obcą ingerencję w elekcje.
Reformy godziły w interesy Petersburga i Berlina. Część magnaterii zawiązała konfederację w obronie „złotej wolności”. Tak narodziła się Targowica (1792) – sojusz polityczny wezwany „na pomoc” przez armię rosyjską. Wojna w obronie konstytucji przyniosła bohaterskie epizody, ale wobec przewagi Rosji i braku realnego wsparcia z zewnątrz król złożył akces do konfederacji, by ratować państwo przed całkowitą okupacją. Otworzyło to drogę do drugiego rozbioru.
Pod parasolem Targowicy w granice weszły wojska rosyjskie. Zajmowano kolejne ziemie, rozbrajano oddziały polskie, odbudowywano dawny układ klientelarny. W Berlinie uzgodniono pruskie „rekompensaty” za bierność wobec Rosji.
Sejm grodzieński (1793) – również pod przymusem – ratyfikował kolejne zabory. Prusy zagarnęły Wielkopolskę, Kujawy, Gdańsk i Toruń, spinając swój rozproszony dotąd obszar i przejmując kontrolę nad ujściem Wisły. Rosja przejęła m.in. Mińsk, Podole i Wołyń. Po tym ciosie Rzeczpospolita skurczyła się do niewielkiego trójkąta z centrum w Mazowszu i Małopolsce, pozbawionego strategicznych granic i kluczowych szlaków.
Utrata Gdańska i Torunia uderzyła w handel zbożem, a pruskie cła i polityka fiskalna dodatkowo drenowały dochody ziemian i miast. Na wschodzie zlikwidowano polskie instytucje, a miejscowa szlachta stanęła wobec wyboru: lojalność wobec nowego władcy albo emigracja. Narastał gniew, który wkrótce eksplodował.
W marcu 1794 r. Tadeusz Kościuszko proklamował w Krakowie powstanie. Zwycięstwo pod Racławicami podniosło morale, a Uniwersał połaniecki (maj 1794) próbował ulżyć doli chłopów, by poszerzyć bazę społeczną. Walki przeniosły się na Litwę i do Warszawy (rzeź Pragi w listopadzie 1794 była tragicznym finałem). Mimo ofiarności i talentów dowódców, przewaga militarna Rosji i Prus przesądziła wynik.
Brak stałych sojuszników, spóźnione i ograniczone reformy społeczne, rozbieżne cele elit oraz przewaga liczebna i logistyczna zaborców sprawiły, że insurekcja była ostatnią, dramatyczną próbą ratunku, a nie początkiem odbudowy.
Po klęsce powstania trzy dwory porozumiały się co do likwidacji resztek państwa. W 1795 r. nastąpił trzeci rozbiór: Prusy wzięły m.in. Warszawę i Mazowsze, Austria – Małopolskę z Krakowem i Lubelszczyznę, Rosja – pozostałe ziemie litewsko-ruskie z Wilnem i Grodnem. Stanisław August Poniatowski abdykował 25 listopada 1795 r. w Grodnie i wyjechał do Petersburga.
Granice i administrację doprecyzowały kolejne konwencje. Zaborcy koordynowali likwidację instytucji Rzeczypospolitej, przejmowali archiwa i wojsko, porządkowali systemy podatkowe i prawne, a także wprowadzali własne kodeksy i urzędy.
W zaborze pruskim wprowadzono centralistyczną administrację i surową dyscyplinę fiskalną; szkolnictwo stało na relatywnie wysokim poziomie, ale służyło germanizacji. W zaborze rosyjskim po 1831 i 1863 r. ograniczano autonomię, rusyfikowano sądy i szkoły, a język polski wypierano z urzędów. W zaborze austriackim po 1867 r. nadeszła autonomia galicyjska: polski język w szkołach i urzędach, lokalny samorząd, rozwój Krakowa i Lwowa jako centrów kultury.
Germanizacja nasiliła się w końcu XIX w. (Komisja Kolonizacyjna, działalność Hakaty, strajk dzieci we Wrześni). Rusyfikacja przyspieszyła po powstaniach – kasaty klasztorów, przymus rosyjskiego w szkołach, cenzura. Mimo to polska kultura trwała: Towarzystwo Naukowe Krakowskie, Uniwersytet Jagielloński i lwowska Ossolineum tworzyły przestrzeń pracy u podstaw.
Powstania listopadowe (1830–1831) i styczniowe (1863–1864) były kontynuacją walk o niepodległość. Po klęskach przyszła praca organiczna i pozytywizm: rozwój spółdzielczości, edukacji, przemysłu (Wielkopolska, Śląsk, Królestwo Polskie). Wielka Emigracja animowała dyplomację i kulturę na Zachodzie. Krótki epizod Księstwa Warszawskiego (1807–1815) pokazał, że nowoczesne instytucje i armia mogą szybko odrodzić polską państwowość, choć zależną od losów Europy.
Dziedzictwo gospodarcze było niejednorodne: bardziej uprzemysłowione regiony zachodnie, rolnicza Galicja dotknięta biedą i przeludnieniem, zróżnicowane prawo spadkowe, podatkowe i szkolne. Te różnice wpływały na tempo modernizacji po 1918 r.
Rozbiory nauczyły Polaków nowoczesnego obywatelstwa: znaczenia instytucji, edukacji, pracy społecznej, języka i kultury jako filarów wspólnoty. Gdy w 1918 r. odradzało się państwo, miało do dyspozycji zasób elit i doświadczeń wyniesionych z trzech systemów zaborczych – i pamięć, że wolność wymaga zarówno odwagi, jak i sprawnych instytucji.
W 1768 wybucha konfederacja barska, zapowiadając kryzys i obce interwencje. W 1772 następuje pierwszy rozbiór i sejm rozbiorowy legalizuje fakty dokonane. Lata 1788–1792 to Sejm Wielki, wielki program naprawy państwa, którego szczytem jest Konstytucja 3 Maja (1791). W 1793 zwołany do Grodna sejm akceptuje drugi rozbiór po interwencji rosyjskiej i układach z Prusami. Rok 1794 przynosi insurekcję kościuszkowską, Uniwersał połaniecki i dramat rzezi Pragi. W 1795 trzy dwory dokonują trzeciego rozbioru, król abdykuje, a państwo znika z mapy.
Zasada ustrojowa pozwalająca posłowi zerwać sejm i unieważnić jego uchwały; chroniła przed arbitralnością większości, lecz w praktyce paraliżowała reformy i ułatwiała obcą ingerencję.
Związek szlachty zawiązywany dla obrony określonych celów politycznych lub religijnych; posiadał własne władze i wojsko. W XVIII w. bywał narzędziem mocarstw.
Parlament obradujący pod przymusem obcych ambasad w latach 1773–1775, który zatwierdził pierwszy rozbiór; uchwalił też Radę Nieustającą i KEN.
Konfederacja magnacka z 1792 r. przeciw reformom Sejmu Wielkiego i Konstytucji 3 Maja; sprowadziła interwencję rosyjską.
Przyłączenie terytorium jednego państwa przez inne bez zgody legalnych władz; w XVIII w. dokonywana „dla równowagi sił”.
Polityka władz pruskich i niemieckich zmierzająca do wynarodowienia Polaków przez język, system szkolny, prawo i administrację.
Analogiczna polityka władz rosyjskich: narzucanie języka rosyjskiego, struktur państwowych i kultury, ograniczanie Kościoła i organizacji polskich.
Akt Kościuszki z 1794 r. ograniczający pańszczyznę i dający chłopom osobistą ochronę prawną, by włączyć ich do życia narodowego i wojska.
Organ władzy wykonawczej ustanowiony przez Konstytucję 3 Maja, współkierowany przez monarchę i odpowiedzialnych ministrów.
Szerokie uprawnienia samorządowe i językowe w zaborze austriackim po 1867 r., które stworzyły przestrzeń rozwoju kultury i szkolnictwa.
Nie były z góry przesądzone, ale w danych warunkach – splot słabości wewnętrznych i interesów mocarstw – stały się bardzo prawdopodobne. Szybsze i głębsze reformy mogły zmienić bieg wydarzeń, lecz wymagałyby też sprzyjającej koniunktury międzynarodowej.
Doświadczenie zależało od czasu i miejsca. Najbardziej represyjny bywał zabór rosyjski po 1831 i 1863 r., najskuteczniejszy w wynaradawianiu – pruski na przełomie XIX i XX w., najwięcej swobody kulturowej dawał zabór austriacki po 1867 r.
Rozpad wspólnego rynku i utrata portów (Gdańsk, Toruń) uderzyły w handel zbożem; różne systemy prawne i podatkowe utrwaliły zróżnicowania rozwojowe, widoczne nawet po 1918 r.
Była programem nowoczesnego państwa: znosiła liberum veto, wzmacniała rząd, rozszerzała prawa mieszczan, chroniła chłopów. Stała się symbolem politycznego dojrzewania i punktem odniesienia dla późniejszych pokoleń.
Bo przyszło za późno i bez silnych sojuszników; reformy społeczne nie zdążyły zbudować szerokiej bazy, a przewaga militarna zaborców była zbyt duża.
Tak – w kulturze, prawie, edukacji i organizacji społecznej. Księstwo Warszawskie, Królestwo Polskie i samorządy Galicji podtrzymywały kompetencje i pamięć instytucjonalną.
Rozbiory Polski były wynikiem spotkania wewnętrznej słabości i zewnętrznej gry mocarstw. Pierwszy rozbiór uświadomił skalę zagrożenia, Sejm Wielki spróbował modernizacji, Targowica i interwencje przekreśliły szansę na spokojną ewolucję. Drugi i trzeci rozbiór dopełniły upadku, ale XIX wiek przyniósł opór, pracę organiczną i budowę nowoczesnego społeczeństwa. Dziedzictwo rozbiorów to zarazem ostrzeżenie przed ustrojowym paraliżem, jak i lekcja, że naród potrafi trwać poprzez instytucje, kulturę i edukację. Dlatego ta historia pozostaje ważna również dziś – jako przestroga i źródło inspiracji. Masz pytania? Daj znać w komentarzu.